Rudera
Rudera
Rozwalający się budynek, kiedyś prawdopodobnie będący czyimś domem, dziś pozostający jedynie echem wspomnień. Dach jest częściowo zniszczony, ale ściany stoją całkiem stabilnie. Okna są wybite, drzwi połamane, jednak wciąż uparcie tkwiące w zawiasach. Nie znajdzie się tu schronienia przed zimnem, ale przed deszczem dałoby radę. Czasem przychodzą tu bezdomni nie mający gdzie spędzić nocy, chociaż trzeba przyznać, iż nie biją się wcale o miejsce do spania - wielu woli zasnąć pod gołym niebem, bez konieczności martwienia się o to, czy sufit nagle nie runie im na głowy. W domu nie ma żadnych mebli, wszystko zostało albo wyniesione przez właściela, albo z biegiem czasu zwyczajnie ukradzione. A może nawet ukradzione i sprzedane? Tego pewnie nigdy się nie dowiemy.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach